Dla tych, którzy żyją wartościami

Dla tych, którzy żyją wartościami

07/09/19

Dla tych, którzy żyją wartościami


Stabilność i doświadczenie, relacje, sprawność i elastyczność oraz innowacyjność – to wartości marki Komputronik. Nie odnoszą się jedynie do tego, co jest ważne w relacji firma – klient, ale przede wszystkim do ludzi, którzy w niej pracują.

Gwiazda Komputronik to nagroda dla tych, którzy przez swoje zaangażowanie, działania i postawę odzwierciedlają kluczowe wartości naszej firmy. Postanowiliśmy zatem w cyklu wywiadów przybliżyć sylwetki niektórych nagrodzonych osób. Zapytamy o ich przygodę z firmą Komputronik oraz wartości, którymi kierują się w pracy i życiu prywatnym. Poznajcie Paulinę Roszkowską – Lidera Zespołu Przychodowo – Kosztowego w dziale księgowości oraz Laureatkę nagrody Gwiazda Komputronik w 2019 roku.

Cześć Paulina, powiedz, jak zaczęła się Twoja przygoda w Komputronik?

Poszukiwałam pracy, a o rekrutacji w Komputronik dowiedziałam się od mojego męża. Złożyłam aplikację na stanowisko specjalisty ds. obsługi sekretariatu, zostałam zaproszona na rozmowę rekrutacyjną, którą przeszłam pozytywnie i oto jestem tu już kilka lat ?

Pamiętasz, jak wyglądał Twój pierwszy dzień pracy? Co wydarzyło się w Twoim życiu zawodowym od tego czasu? 

Mój pierwszy dzień pracy w Komputronik, był równocześnie pierwszym dniem działania firmy w nowej lokalizacji na Wołczyńskiej. Panował tu taki pozytywny rozgardiasz - każdy urządzał swoje miejsce pracy i wszyscy byli bardzo podekscytowani. Pierwsze moje stanowisko w firmie to była obsługa sekretariatu połączona z obsługą kasy. Z czasem delegowano mi coraz więcej obowiązków – porządkowałam dokumenty, zajmowałam się pocztą i wykonywałam drobne zestawienia w Excelu. Ponieważ był to okres intensywnego rozwoju firmy, któremu towarzyszył wzrost zatrudnienia, pojawiła się możliwość objęcia stanowiska w księgowości, związanego z ewidencją kosztów. Posiadam wykształcenie kierunkowe, zatem uznałam, że warto przyjąć tę propozycję. W tamtych latach nie było jeszcze takie powszechne posiadanie własnego komputera w miejscu pracy, poczty e-mail, stałego dostępu do Internetu. Wszystko było nowe. Nawet komunikator internetowy wtedy był dla mnie czymś zupełnie nowym i ekscytującym. Bardzo podobała mi się atmosfera w firmie, świadomość, że zaczyna się coś nowego. Otwarcie ludzi na siebie, chęć do pomocy i wzajemnej nauki. Patrząc przez pryzmat ostatnich 15 lat myślę, że „urosłam” z Komputronik, a to ile się nauczyłam i jak bardzo rozwinęłam zawdzięczam właśnie firmie.

Jakie obecnie zajmujesz stanowisko?

Obecnie jestem liderem w dziale przychodowo-kosztowym i kieruje siedmioosobowym zespołem. Jednym z głównych moich obowiązków jest przygotowanie i wysyłanie deklaracji VAT oraz nadzór na terminowością i prawidłowością wykonywanych zadań w podległym zespole. Staram się wspierać mój zespół swoją wiedzą i pomagam im rozwiązywać problemy na jakie napotkają w swojej codziennej pracy. Myślę, że dużym sukcesem w życiu jest to, kiedy robisz zawodowo to co się lubi, a ja mam poczucie, że jestem we właściwym miejscu. Nie potrafię wskazać konkretnego sukcesu, za który moi przełożeni postanowili mnie wyróżnić gwiazdą Komputronik. Nie zawsze w życiu odnosi się jakiś wielki sukces, a satysfakcję dają te małe, które składają się na całokształt.

W zeszłym roku ruszyliśmy z kampanią promującą nasze wartości. To stabilność i doświadczenie, relacje, sprawność i elastyczność oraz innowacyjność. Czym dla Ciebie są wartości Komputronik?

Sądzę, że wartości firmy hasłowo i w dużym skrócie, ale w pełni określają najważniejsze cechy dobrej organizacji. Wszystkie te wartości w pierwszej chwili są postrzegane jako slogany związane z obsługą klienta, natomiast ja w dużej mierze patrzę na nie przez pryzmat swoich obowiązków. Codzienna praca w księgowości, dla wielu może wydawać się pracą nadzwyczaj nudną i schematyczną. Zadania muszą być wykonane rzetelnie i terminowo, na każdym kroku współpracujemy z ludźmi, zarówno z naszej firmy, jak i klientami zewnętrznymi. Na bieżąco dostosowujemy się do wewnętrznych zmian organizacyjnych i zmian przepisów, dlatego te hasła są dla mnie odzwierciedleniem mojej codziennej pracy.

Potrafisz wskazać wartość, która jest dla Ciebie najważniejsza? Dlaczego?

W kontekście księgowości dla mnie najważniejsza jest stabilność i doświadczenie. Biorąc po uwagę wprowadzanie nowych rozwiązań handlowych i finansowych, ciągle zmieniające się wymogi sprawozdawcze oraz podatkowe musimy organizować i usprawniać naszą prace, by sprostać tym wymaganiom. Myślę, że w mojej pracy często trzeba wychodzić poza schematy, a bez wcześniej nabytego doświadczenia nie byłoby to możliwe. Dla mnie stabilność i doświadczenie powiązane są mocno z profesjonalizmem oraz rzetelnością, które są nieodłącznym elementem pracy w księgowości. Dodatkowo otwartość na zdobywanie wiedzy, umiejętności i doświadczenia daje mi możliwość dzielenia się nimi z moim zespołem.

W jaki sposób stabilność i doświadczenie wspierają Cię w codziennej pracy?

Myślę, że stabilność i doświadczenie przekładają się na poczucie bezpieczeństwa. To, że czuję, że jestem w firmie potrzebna, wykonuje ważne zadania, mogę dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, daje mi właśnie to poczucie. Stabilność dają również ustalone schematy działania, nad którymi wciąż pracujemy i je udoskonalamy. Doświadczenie i wiedza, które wynikają z codziennych działań w pracy, pomagają w nietypowych sytuacjach i podejmowaniu decyzji. Mam również pewność, że mogę liczyć na wsparcie ze strony przełożonych w razie potrzeby.

Bardzo często wartości z życia prywatnego przekładamy na życie zawodowe i odwrotnie. Czy zdarzyła się sytuacja w Twoim życiu prywatnym, w której kierowałeś tą samą wartością co w pracy?

Bardzo cenie sobie doświadczenie, zarówno w pracy zawodowej jak i w życiu prywatnym, oraz otwartość. Wychodzę z założenia, że nawet najgorsza prawda jest lepsza niż kłamstwo czy niewiedza. Zawsze irytowali mnie ludzie, którzy mają pretensje, a nie potrafią mówić o swoich potrzebach. Przez brak przepływu informacji może dochodzić do nieporozumień lub błędów. Dbamy z mężem o dobry kontakt z dziećmi. Zawsze jesteśmy w stosunku do nich otwarci, ale też sygnalizujemy, że również zależy nam na ich otwartości. Nasze dzieci dużo nam opowiadają o swoich znajomych i o tym co robili.  Myślę, że doświadczenie w połączeniu z otwartością pozwala mi być wsparciem dla moich dzieci i w porę zareagować na pewne rzeczy, zwłaszcza w przypadku młodszego 12-letniego syna, który niekiedy naprawdę zaskakuje nas swoimi szalonymi pomysłami.